Podobno jak na aktorkę miała zbyt małe oczy. Radziła sobie, trzymając je zawsze szeroko otwarte, nie tylko przed kamerą. Wszak jej świat zmieniał się w szalonym tempie. Danuta Szaflarska dzieciństwo spędziła w galicyjskiej wsi; dorastała w Nowym Sączu i Krakowie, pierwsze kroki wśród kulturalnej elity stawiała w przedwojennej Warszawie. Debiutowała w okupowanym Wilnie, po czym wróciła do ogarniętej wojną Warszawy, by naprawdę przeżyć to, co później zagrała w "Zakazanych piosenkach" - filmie, który przyniósł jej ogromną sławę. Potem przyszły wielkie i małe role w teatrze, kinie i na scenie historii PRL. Piękny finał jej kariery rozegrał się w głośnych filmach Doroty Kędzierzawskiej oraz w Teatrze Rozmaitości.
Jacek Fedorowicz, jeden z najwybitniejszych polskich satyryków i felietonistów, opowiada o tym, jak kręciło się w Polsce filmy kilkadziesiąt lat temu. Z ciepłym humorem i szczyptą ironii opisuje siermiężne czasy cenzury i kłód rzucanych pod nogi twórcom, których pomysłowość i fantazja pozwalały zachować jako taką niezależność. Zobaczymy kaskaderskie popisy samego Autora, poznamy cyrkowe umiejętności ucha Jana Englerta, Bogumił Kobiela zdradzi, jaka była jego "dniówka", a Stanisław Bareja okaże się przemytnikiem doskonałym. Jak mówi sam Autor, znajdziemy tu zdarzenia, "których żaden szanujący się scenarzysta nie umieści nigdy w żadnym scenariuszu, bo wydają się zbyt mało prawdopodobne".